Przynajmniej walczył, bo miał jaja a p*zdeczki widząc że leci na nich zaczęli sp***alac w popłochu mimo, ze mieli broń. Każdy kto atakuje kogoś z bronią, albo w grupie to tak naprawdę zwykła p*zda
Sam nie wiem czy zginął jak bohater zamiast jak p*zda czy zginął jak głupiec? Jeśli mieli na niego zlecenie to dostał w mordę zamiast w plecy i jest spoko, ale jak chciał być kozak to jednak dureń