@Sonal
pie**olisz, bo jak człowieka stać, to znaczy że ma pieniądze. Jak ma pieniądze to znaczy że zna ich wartość. Jak zna wartość pieniądza, to wie że są lepsze inwestycje cena/jakość/wartość niż porsche.
To jest zwykła popisówka kogo stać na większy exclusive żeby biedniejszych dupa piekła, czyli przedłużanie ego. Nie każdy zamożny człowiek czuje potrzebę imponowania pozostałym.

Jak zapewne słyszeliście pewien nasz rodak, znudziny pracą na myjni postanowił przejechać się porsche klient, oczywiście je rozbił i sp***olił. A że miał też zakaz sądowy prowadzenia grozi mu do 10 lat... ale rozj***ł mnie teks spikerki w radiu (chyba zet): "a jak wiadomo więzienie to nie myjnia bezdotykowa"

@Momonti - też jesteś biedakiem, którego na Porsche nie stać. Mnie też - żeby było Ci lepiej. Ale stać mnie na wiele innych rzeczy. Napiszę Ci tak o sobie - mam działalność, która przynosi takie dochody, że choćbym nie wiem co robił - to co miesiąc zostaje mi do 10 tys. zł. Odkładam je - bo przecież nie przepiję. Nie mam parcia do nieskończonego kolekcjomania pieniędzy, więc co 3-4 lata kupuję NOWY samochód... ale nie Porsche (takie w granicach 120-180 tys.). I wielu biedaków tez powie - po co? Nie lepszy Fiat albo Passat... no NIE!
I uwierzę są ludzie, znam sam takich, którzy zarabiają kilkakrotnie więcej niż ja... nawet kilkanaście razy więcej i... jeszcze więcej.... i kupują sobie np. Porsche.....

Aaaaa… i w dupie mają Twoje rady co mają robić ze SWOIMI pieniędzmi, bo i bez Twoich rad do nich doszli - a Ty dalej klepiesz biedę.

@ellsworth pie**olisz bzdury o rzeczach o których nie masz pojęcia. Takie samochody przeważnie się kupuje, by nimi jeździć jakiś czas a potem sprzedać. Często udaje się sprzedać z zyskiem, czasem traci się trochę, a bywa i tak, ze się wtopi. Tak czy siak to inwestycja.

Porsche jest przereklamowane. Najnowszy Nissan GTR jest tańszy, szybszy i nie wygląda jak garbus na sterydach.

Polecę klasykiem:
ch*j z tego, że koni kupa jak kierowca dupa.

Słyszałem inaczej:

Co z tego, że 2 litry dizla jak kierowca p*zda.

Syn_Milionera
jeśli masz nawet Panamerę to na twoim miejscu bym się nie chwalił,
niby Porsche a jakoś ch*jowo wygląda

Syn_Milionera
jeśli masz nawet Panamerę to na twoim miejscu bym się nie chwalił,
niby Porsche a jakoś ch*jowo wygląda

Ale z ładnymi felgami 21' i przyciemnianymi tylnymi szybami więc wygląda dobrze. Każda dupa moja każdy facet woła o maść na ból wiadomo czego.

@mit2 za to Nissan GTR wygląda jak wyciągnięty z jakiejś mangi, dziwaczny, krzykliwy samochód dla małych chłopców, który ma zero klasy.

Czy w salonach Porsche nie mają jakiegoś poligonu dla nowych właścicieli żeby sobie poćwiczyli jak działa napęd na tył? Swoją drogą, dla kogoś kto, jak ja, całe życie jeździł FWD ruszanie ze skręconymi kołami to spore zaskoczenie w takim aucie. Miałem ostatnio okazję się przejechać autem z RWD, przy czym nie była to żadna beta ani mercedes tylko mały rozklekotany Suzuki Jimny -- silnik, jeśli tam w ogóle był, to max 1.4 a mimo to przy skręcaniu w lewo z ruchliwej drogi i tak mnie zaskoczył. Koła po prostu nie próbują się same wyprostować jak w FWD

Syn_Milionera
jeśli masz nawet Panamerę to na twoim miejscu bym się nie chwalił,
niby Porsche a jakoś ch*jowo wygląda

Kolejny, który by innym życie ustawiał wg własnych idealnych ijedynie słusznych zasad. Więc Ty swoje kilkaset tysięcy wydaj na inny samochód. I tyle...

za to Nissan GTR wygląda jak wyciągnięty z jakiejś mangi, dziwaczny, krzykliwy samochód dla małych chłopców, który ma zero klasy.

No trudno, żeby samochód z osiągami przewyższającymi wiele supersamochodów wyglądał jak Passat, albo garbus na sterydach.

@picek444 to czas ustawić zbieżność, albo wyj***ć ten samochód.
Mam mercedesa C (na nic droższego nie było mnie stać, a potrzebowałem automat). I kierownica prostuje się jak w każdym aucie z FWD, ba żeby zarzucić tym dupą to trzeba serio się napracować, bo nawet jak wpadnie w poślizg lekki to jakoś tak to zawieszenie jest zgrane, że minimalna kontra i auto jedzie tak jak powinno swoim torem, a żadnych systemów poza ABS nie posiada. Często ruszam z podporządkowanej z gazem w podłodze, bo w mieście inaczej się nie da jeśli nie chcesz stać 10 minut i wk***iać ludzi jadących główną i nic się nie dzieje niebezpiecznego.

Co do filmu wyj***ne, że przyj***ł na 99,9% ma AC

Co do prostowania kół przednich to nie wynika to z napędu a z tak zwanej zasady koła wleczonego. 20 lat temu w dużym fiacie czy maluchu - koła normalnie same się prostowały.

Poślizg podsterowny, wbrew instynktowi trzeba lekko odbić kierownicą w tą samą stronę co ucieka przód. Może komuś się przyda driftery.