Nagranie to zapis ostatnich minut zdarzenia, do którego doszło 11 kwietnia 2020 roku w izbie zatrzymań Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu. Oliwer Markiewicz został przez funkcjonariuszy powalony na ziemię, założono mu kaftan bezpieczeństwa, kask i przyciśnięto kolanami do podłogi. Policjant klęczał na mężczyźnie przez ponad 10 minut do momentu, gdy - jak zeznali później funkcjonariusze - Oliwer „nagle zwiotczał”. 34-latka reanimowano, trafił w głębokiej śpiączce do szpitala. Zmarł dwa tygodnie później.
Jak by się nie rzucał to by go tak nie sponiewierali, jest akcja jest i reakcja.
Materiał najprawdopodobniej wycięty z kontekstu, chciał bym zobaczyć cały by potwierdzić swoją tezę.
Coby nie odpie**alał to powinni mieć świadomość, że z takim ciężarkiem na plecach pociągnąć za długo nie można. Może i był bandziorkiem ale jak nie będzie się piętnować milicyjnej bandyterki to może dojść do tego, że wszystkich będą nas mogli traktować w ten sposób ,,śfietle prawa".
Jak juz koles byl w kaftanie , to bez przesady 10min na typie cala masa ciala kolanami zgniatac na wysokosci klatki piersiowej. Powinni go z roboty wyjebac za glupote , a czy zasluzyl koles na podlodze czy nie to nie mi oceniac.