Piękny i stary zwyczaj ten konkurs jazdy traktorem na dożynkach, dawniej ci traktorzyści, którzy zajęli najlepsze miejsca, byli wybierani jako kierowcy kombajnów przy żniwach.
Wgl kiedyś bycie kierowcą traktora to było coś na wsi, co roztropniejsza panienka rozglądała za młodzieńcem co potrafi powozić nie tylko furmankę, ale i traktur.
Prędkość zabija
Był po prostu w szoku a nie pijany.
0:18 Wiesniak sam zj***l koło zamiast pchac za blache przy podwoziu