osobiscie za lebka bawilem sie plastelina i formowalem sobie "zolnierzykow" i kiedy podczas zabawy na biurki jeden z nich mi spadal na ziemie to wlasnie w ten oto sposob lecial
Można i tak, jednak chyba dzięki temu dużo czasu nie zaoszczędził. Ja bym jednak wolał zaczekać, aż helikopter wyląduje - ale co ja tam k***a wiem o wysiadaniu...