Ogólnie sprawa wygląda tak, że posiadacze takich maszyn nie zdają sobie sprawy z niutonometrów jakie posiadają ich zapierdzielacze. Polecam zobaczyć sobie jak taki czoper robi ścigacza na jakimś dystansie. Gość z 2 litrowym silnikiem i mocą dostepną od zaraz dał manetkę do spodu i wyszło jak wyszło
![](https://i.sadistic.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif)
To prawie jak w wyscigach na 1/4 mili gdzie ścigają się samochody z mocą 2 tyś koni bądź większą przy swojej masie. Najpierw muszą rozgrzać opony a potem zapanować nad trakcją.