jeśłi przeżył i jest na wózku to po części mógłby podziękować za to tym panom
Nie do końca. Leżał koleś na torze za hopką. Kolejny zawodnik mógłby nie zdarzyć zahamować i po prostu gościa przejechać. Fakt powinni mu na szybko stabilizować głowę i przenieść w kilku a nie wlec jak trupa ale samo usunięcie z toru było raczej konieczne.