Nawet Matka Natura ma dość tego jazgotu motohomosexualistów !Jeszcze zjeby zawody sobie urządzili jak ona odsypiała kaca , to ją wk***ili ! Sami sobie winni.
Do h*ja ciężkiego Halaman od kiedy piżdzik zwany skuterem to motocykl? Bo widzę, że w Twoim mniemaniu świnia to koń wyścigowy
Przecież to bez różnicy. Stopień niedoj***nia umysłowego jest taki sam. Tylko koszt tych pierdzikółek się różni. Biedaki kupują sobie skuterki, a zamożne biedaki - motocykle.