kiedyś pamiętam jak wyciągałem koleżkę z rowu, znalazł się śmiałek, który stał obok naprężonej linki;
oczywiście postanowiłem mu powiedzieć, żeby dla własnego dobra stamtąd wypie**alał, zrobił to i po 5 sekundach linka jebnęła akurat w to miejsce, w którym stał;
oszukać przeznaczenie pełną gębą