Auto c**a bo nie zna przepisów. On jechał po pasie dojazdowym do autostrady. To kierowca trucka dal dupy ze wjechał na jego pas
A wystarczyło doj***ć heblem albo chociaż zatrąbić żeby kierowca ciężarówki ogarnął się bo zapewne była w martwym polu i jej nie widział.
Fakt wina kierowcy traka bez dwóch zdań. Ale trzeba zrozumieć że w sam. ciężarowym jest ograniczona widoczność. Po ch*j szwędać się koło ciężarówek.
Jaką k***a wyższość? To ta durna c**a włącza się do ruchu, a on jej nawet nie widział!!! Ani do przodu, ani do tyłu za wczasu i zdziwiona k***a.
Auto c**a bo nie zna przepisów. On jechał po pasie dojazdowym do autostrady. To kierowca trucka dal dupy ze wjechał na jego pas
Naucz się pojęć z PORD, jak może się włączać do ruchu, skoro już w tym ruchu drogowym jest? Jak już to nie ustąpiła pierwszeństwa. Pytanie tylko co na to ich przepisy, u nas nie ma takich wjazdów kolizyjnych na autostrady, tylko masz pasy rozbiegowe, gdzie jako zmieniający pas ruchu masz obowiązek ustąpienia pierwszeństwa. Tutaj dwa pasy zmieniają się w jeden, więc chcąc stosować nasze przepisy, to kobieta miała pierwszeństwo, wynikające z reguły prawej ręki.
A tirowiec ch*j oczywiście musiał udowodnić swoją wyższośc.
Myślałem, że tylko polscy kierowcy ciężarówek to to prostaki, jak widać, są też za oceanem.
k***a typie to usa, nie Polska...
W amerykańskich przepisach autostrada jest drogą z pierwszeństwem, a dojazdy do niej są drogami podporządkowanymi (ta durna p*zda jedzie takim dojazdem i włącza się do jazdy po drodze szybkiego ruchu) i to włączający się do jazdy autostradą zobowiązany jest do ustąpienia pierwszeństwa wszystkim jadącym tą autostradą. Pomijam fakt, że u nich jeżdżą jak chcą- nie ma czegoś takiego jak lewy pas do wyprzedzania. Po prostu zbyt wielu zjebów jeździ jak popadnie, a i warunki drogowe są zgoła inne niż w europie.