Tak się kończy niezdecydowanie w trakcie manewru
Wydaje mi się, że przyczyną wypadku nie był brak zdecydowania, a raczej poślizg, w który wpadł samochód...
Trzeba być głupim żeby w takich warunkach wyprzedzać...
Trzeba mieć i zimną krew i przetrenowany manewr. Tutaj paradoksalnie mają przewagę wszyscy którzy kręcą bączki na pierwszym śniegu pod centrum handlowym. A tak zwykły zjadacz chleba musi sobie wykupić specjalny kurs.
Echhh dzieci - porównywać parking -do nieplanowanego i z zaskoczenia poślizgu na wąskiej drodze... to nawet kubicę zaskoczy tak, że w 90% się wypie**oli... 10% zostawiam każdemu na szczęście - może potem mówić, że wyprowadził.