Te małpoludy przejawiają najprostsze instynkty

I idą się dupcyć z całym osiedlem na wolności a małpoludy w pierdlu muszą sobie obciągnąć na wzajem

zbombardować to więzienie, uranem.

zbombardować to więzienie, uranem.

Po ch*j niszczyć taki ładny zakład penitencjarny przyda się na kolejną partię nygusów .Sarin albo gaz musztardowy

kara smierci rozwiazalaby wiele tych problemow, zabiles kogos umyslnie? kula w leb , nastepny, po co ich utrzymywac?

Po ch*j niszczyć taki ładny zakład penitencjarny przyda się na kolejną partię nygusów .Sarin albo gaz musztardowy

Pamiętajcie, zakład może świadczyć więcej niż jeden rodzaj usług. Taki np. Oświęcim to był zarówno Konzentrationslager jak i Vernichtungslager (eksterminacji/zagłady): szkodników którzy jeszcze rokują można trzymać i używać do ciężkich robót, tych z typowych filmików z Sadola zaś puszczamy kominem bez dodatkowych kosztów dla podatnika.

Oczywiście, wbrew temu co piszecie, kryterium nie może być rasowe. Ale gangi które nie potrafią nic innego niż rabować, gwałcić, skakać po samochodach, itp — według mnie próby resocjalizacji ich nie mają sensu, zbyt rzadko zdarza się poprawa.

Jeśli sytuacja zrobi się naprawdę paskudna (np. Haiti czy Wenezuela), można nawet stosować kryterium przynależności do organizacji. Gangi typu Commando Vermilho czy MOD można by eliminować hurtem (ten drugi gang np. ma 1.5M członków).

Nie ma to jak mylić jakichś bambusów co streamują gdzieś na YT z prawdziwym więzieniem.

Te małpoludy przejawiają najprostsze instynkty

Ty jak byś siedział powiedzmy 10 lat i tylko męskie dupy oglądał to przejawiał byś nienajprostszee e e e e instynkty?

Tej nocy wszystko w celi będzie wyr*chane

kara smierci rozwiazalaby wiele tych problemow, zabiles kogos umyslnie? kula w leb , nastepny, po co ich utrzymywac?

Problem z karą śmierci przynajmniej w wydaniu amerykańskim jest taki, że zamiast dawać kulkę w łeb zaraz po wyroku, trzymają ich po 30 lat w celi śmierci, robiąc specjalne apelacje, wielokrotne prośby o prawo łaski, itp — a to wszystko za pieniądze podatników. Utrzymanie więźnia kosztuje sporo, a koszt zespołu prawników to ponad 10x tyle co koszt strażnika i budynku.

Zdarzają się błędy sądowe, dlatego ja bym wprowadziła dodatkowy stopień, ponad "preponderance of evidence" (prawo cywilne) i "beyond reasonable doubt" (prawo karne), w którym, jeśli brak jest jakichkolwiek wątpliwości, sprawca dostaje w łeb następnego dnia po wyroku. Bo większość spraw to nie procesy poszlakowe.

Ponadto, oni się upierają by każdy czyn sądzić oddzielnie — ja bym patrzyła na całokształt dokonań. Taki św. Dżordż Flojd: w sprawie o fałszerstwo był tylko podejrzanym: nie ważne jak dobitne dowody by przeciw niemu były, prawomocnego wyroku jeszcze nie było tak więc był "domniemanym niewinnym". Tymczasem, biorąc pod uwagę jego dotychczasową karierę, wg. mnie nie zasługiwał na to by dalej żyć: policja mogłaby dokonać próby aresztowania, ale jeśli stawia opór, odstrzelić go od razu, a nie stawiać policajów pod sądem bo przycisnęli go za mocno (przyciśniesz naćpanego za słabo i ci kosę ożeni).

Powinni ich karmić bromem żeby małpią chuć trochę opanować.
Po tym widzeniu pewnie zrobili z jakiegoś współwięźnia ludzkiego kondoma

Ja pie**ole

Co to, "Z kamerą wśród zwierząt"?

Takie rzeczy tylko w stadzie małp