Trochę fajnych starych fotek z lat 60. Można sobie porównać jak wyglądają współczesne wypadki w porównaniu do tych, gdzie samochody ważyły parę ton i rozpędzały się jak czołgi. Mimo to.. gdzie prędkości świetlnych nie było itp, to zginąć się dało.
A tak swoją drogą - warto zwrócić uwagę, jak wyglądały ichniejsze ambulanse 50 lat temu. Rosja, mimo tych wszystkich miliardów z ropy i gazu, jeszcze do dziś się takich nawet nie dorobiła i po poszkodowanych jeżdżą tam jakieś UAZy z kocami. Jak chory system to chory system...
Jedyne co czuje oglądając te zdjęcia to wk***ienie, że śmierdząca komuna pozwalala najwyzej na rozbijanie sie bryczkami, gdy w Stanach ludzie posiadali niezłe samochody w duzej liczbie. Ave Kapitalizm, precz z komuną
Brak pasów, poduszek powietrznych, planowanych stref zgniotu, foteli kubełkowych i zagłówków i chyba klejonej przedniej szyby? O ABS i innych systemach nie wspomnę. Dziś po takich wypadkach skończyło by się na zadrapaniach (nie wiem jaką prędkość akurat te osiągały ale hamerykańskie dla zwykłych ludzi jakoś super lekkie i szybkie to nie były)
Nie jest tajemnicą, że amerykańskie auta są po prostu gówniane w każdej kwestii i dlatego nie przyjeły sie nigdzie poza ameryką gdzie kupują je tylko dlatego że dostają zniżki pracownicze, gdyby to była solidna niemiecka fura typu BMW to poszkodowane byłby drzewa i barierki a nie pasażerowie.
PA...........SM
2013-12-14, 17:15
Trup to trup Każdy śmierdzi tak samo Czy to w 1961r. czy też w 2013r. Każdy jest też obsrany