Jak gubią narty to pewnie nie żyją... Tak jak z butami.
Wiązania do nart są tak skonstruowane by się odpinały przy wypadku. Większość poważniejszych wypadków jest wtedy, kiedy się narty nie wypną, przez co mamy paskudne złamania nóg.
Jako ciekawostka: typ z 1:56 Matthias Lanzinger- po tym upadku (Norwegia- Kvitfjell) doznał złamania kości piszczelowej i strzałkowej, później amputowano mu lewą nogę poniżej kolana. Mimo tego nie zrezygnował z uprawiania narciarstwa, po otrzymaniu protezy startował z sukcesami na paraolimpiadzie.