W tym przypadku słowo 'wypadki' to wielkie nadużycie. Bardziej odpowiednie słowa to na przykład incydenty drogowe, stłuczki.
U nas to samo. Jak bym patrzył na polskie drogi. Buractwo, cwaniactwo, zapie**alanie z zamkniętymi oczami niezależnie od widoczności, warunków na drodze. That same shit.
Na śniegu zapie**alają pojeby