Przypomniał mi się dowcip:
"Na granicy radziecko-chińskiej doszło do poważnego incydentu, radziecki traktor spokojnie pracujący w polu został zaatakowany przez 4 dywizje pancerne ChRL, 6 dywizji spadochronowych, 3 dywizjony lotnictwa bombowego. Traktor odparł atak dziesiątkując oddziały przeciwnika po czym bezpiecznie odleciał do swojego kołchozu.
Towarzysze rardzieccy przestrzegają towarzyszy chińskich, że następnym razem do pracy na polu wyślą kombajn..."