Mózg, fakt (up,up) też się zdziwiłem, że taka mała prędkość, a jednak główka pękła. Chyba uderzyła (obstawiam że to kobieta się wylała na chodnik) głową w jakąś metalową część motocyklu jadącego z naprzeciwka.. Te zawodzenie jej kierowcy też na to wskazuje że trup. Tak czy siak, mocne!
poleciała na szczupaka głową centralnie gdzieś w okolicę stopy tego gościa z naprzeciwka - wystarczy, że trafiła centralnie w podnóżek albo w kant głowicy, która pewnie jest mocno użebrowana - więc siła uderzenia mimo małej prędkości przyłożona była do małej powierzchni. jakby przyj***ć jej młotkiem "ostrą" stroną, tylko młotek ważył w tym przypadku z 80kg.