18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Wypadek w stolarni

T3RMINATOR • 2020-08-26, 01:20
Pracownik jak kłoda.



Przebicie.

Perhydrol

2020-08-26, 21:56
↑ Źle się wyraziłem, przepraszam. Ogólnie może zadziałać pod warunkiem, że przez człowieka płynie prąd o wystarczającym natężeniu. Chodziło mi o to, że różnicówka powinna zadziałać już w momencie przebicia na obudowę a nie dopiero jej dotknięcia. Wyłącznik różnicowoprądowy jest z definicji urządzeniem chroniącym przed porażeniem. W przypadku instalacji bez wydzielonego przewodu ochronnego takiej normy nie spełnia więc nie powinien być stosowany. Oczywiście teoretycznie przynosi więcej pożytku niż strat bo może rozłączyć, ale co w przypadku gdy nie zadziała prawidłowo w wyniku np. sklejenia się styku przewodu fazowego? Wtedy cały prąd płynie przez człowieka gdyż przewód PEN zostaje rozłączony. No ale to już wymyślanie najgorszego scenariusza. Stosujmy zabezpieczenia w taki sposób aby spełniały one swoje zadanie w pełni.

Cz...........as

2020-08-27, 07:44
Pawehan napisał/a:

h*j. Zera ochronnego nie było na obudowie i miedzyfazowe
napięcie 380 Volt go popieściło.
Różnicówka by wybiła gdyby miała szanse zadziałać.
Przebicie i idź pan w h*j.



Jak mogło ją porazić napięcie międzyfazowe skoro porażenie przebiegło obudowa-ziemia?



MarekJarek1 napisał/a:

I w przypadku, gdy prąd płynie przez takiego pracownika do ziemi, to też różnicówka nie zadziała?



Zadziała. Ale Różnicówka w pierwszej kolejności ma wyłączać zasilanie jak na obudowie pojawi się napięcie. Tu by napięcie było na obudowie a zabezpieczenie by zadziałało w momencie dotyku. Co i tak było by lepsze niż usmażenie dupska.

abstract667

2020-08-27, 10:39
Acha, to tu produkują narzędzia do deskoterapii