Tramwaj linii nr 2, jadący spod dworca PKP Gdańsk Główny w kierunku al. Zwycięstwa, wypadł z torów. Siłą rozpędu wjechał na skrzyżowanie Węzeł Piastowski, na którym uderzył w oczekujący samochód osobowy.
Pewnie też przez kamyczek na torowisku... Szkoda, że się w zieleniaka nie wpie**olił
Kiedyś kilkaset metrów dalej Krawczyk prawie wjechał babci do salonu.
co za pie**olenie z tym telefonem komórkowym. Tramwaj to nie samochód. Nie możesz skręcić gdzie chcesz, do wypadnięcia z torów mogą być tylko 2 przyczyny. Za duża prędkość albo jakaś przeszkoda na torach. Rozmowa przez telefon nie ma tu nic do rzeczy.