Pan spadł sobie około 15 metrów w dół, więc nikt z przejeżdżających go nie widział
1:30 dla niecierpliwych.
Swoją drogą, musi być to przej***ne, gdy leżysz i nie możesz się ruszyć. Słyszysz tylko silniki przejeżdżających nieopodal motocykli licząc, że ktoś cię zauważy
ja też jeżdżę na sportowym i gdyby potrafił na nim jeździć to na pewno by przejechał ten zakręt, mógł się bardziej złożyć do zakrętu, w innym wypadku i tak byłaby gleba ale doświadczony motocyklista będzie wiedział że czegoś nie wybroni i najlepszym rozwiązaniem jest samemu położyć motocykl
No więc panie specu, wszystko wiedzący ile było?
Tak podaje źródło, więc tak pisze. Ale nie zawsze znajdzie się jakiś pajac który musi się przypie**olić
Przecenił swoje możliwości i tyle. Pewnie jeszcze koledzy mu poradzili, żeby na pierwszy motocykl nie kupował 600 tylko od razu litra, bo 600 szybko się znudzi. I mamy tego efekty
sam sobie jest winien zapie**alał chłopaków zostawił wypadł i zniknął teraz niech jęczy, brawura i tak to się kończy. A kamerka na kasku dodała mu otuchy i mocy na głowie a nie w głowie