mial dobrze napisane, ale za malo szczegolow bylo, trasa byla opisywana na zapoznawczym przejezdzie gdzie predkosci byly mniejsze i kierowca nie uwzglednil tego ze za daleko wyskoczy

jak mowi hopa do prawy 1 czyli wiadomo ze w locie nie skreci to co sie dziwic ze pojechal prosto. powinien miec w opisie hamowanie na szczycie do prawy jeden.
ps. zauwazcie ze jak jada najlepsi (wrc) to nie mowia ze a uderzylem bo np samochod padl albo jakis tam inny czort tak jak to robia nasi mistrzowie scigajacy sie w polsce. taki sebastian loeb przed kamera powie, wypadlem bo zle opisalismy trase, bo faktycznie tak jest.