Tak się k***a kończy jazda na wprost pasem do skrętu w prawo.

A niby k***a za co dostała mandat? Skąd miała wiedzieć, że jakiś czop z prawoskrętu pojedzie na wprost?

„Kierująca osobowym Renault”

Brednie. Renault (osobowym i ciężarowym) kieruje Jean-Dominique Senard.
Ona mogła kierować renault.


No i skoro przyjęła mandat, to znaczy, że uznała swoją winę.
IMHO tępa p*zda, w sądzie wygrałaby (o ile miałaby kamerę w samochodzie, jak to mają w zwyczaju normalni ludzie)

Kierujaca reanult wymusila pierwszenstwo na aucie nagrywajacym cale zajscie stad mandat karny. Motocykliscie sie nalezalo za jazde prosto z pasa do skretu w prawo.

Kierujaca reanult wymusila pierwszenstwo na aucie nagrywajacym cale zajscie stad mandat karny. Motocykliscie sie nalezalo za jazde prosto z pasa do skretu w prawo.

ch*ja wymusiła kierowcy nagrywającemu ponieważ on zamierzał skręcić jak ona i widziała to więc zaczęła skręcić, a winny powinien być tylko i wyłącznie motocyklista i ja bym złożył odpowiednie pismo przez prawnika żeby cofnąć ten mandat i rozpatrzyć sprawę w sądzie.

Przeżył? Trudno, może następnym razem się uda.

Kierujaca reanult wymusila pierwszenstwo na aucie nagrywajacym cale zajscie stad mandat karny. Motocykliscie sie nalezalo za jazde prosto z pasa do skretu w prawo.

Do tego motorzysta ewidentnie wyprzedza przed przejściem dla pieszych samochód kamerzysty.

Do tego motorzysta ewidentnie wyprzedza przed przejściem dla pieszych samochód kamerzysty.

Akurat jak są światła na przejściu dla pieszych to można wyprzedzać.

ch*ja sie znacie na przepisach i tyle.
dostala mandat, bo nieustapila pierwszenstwa motocyklowi.
to, ze koles zlamal przepisy i powinien rowniez dostac mandat za to, ze pojechal prosto z pasa do skretu nie sprawia, ze babka jest niewinna.

ch*ja sie znacie na przepisach i tyle.

Co ty żądasz od niepełnosprawnych na ciele i umyśle?

Koleś popełnił wykroczenie formalne, za co na pewno został ukarany.
Sprawcą kolizji jest kierująca osobowym renault i nic tego nie zmieni.

Przecież to wina motop*zdy skoro poruszało się to pasem do skrętu w prawo a pojechało prosto

ch*ja sie znacie na przepisach i tyle.
dostala mandat, bo nieustapila pierwszenstwa motocyklowi.
to, ze koles zlamal przepisy i powinien rowniez dostac mandat za to, ze pojechal prosto z pasa do skretu nie sprawia, ze babka jest niewinna.

To ty ch*ja się znasz na przepisach.Wymusilaby gdyby jechał tym pasem co nagrywający

Ja pie**olę, czy wy kiedykolwiek w ogóle w aucie siedzieliście? Winna zdarzenia jest tylko i wyłącznie baba z renówki.

1. Motopipka miała zielone, nie widać żeby jakoś szczególnie zapie**alała więc nie jej wina.

2. Koleś który jechał przed babką z renówki , chyba pasem do skrętu w lewo - nie widać oznaczeń dokładnie, był tak daleko od renówki że jej nie zasłaniał, choć jeżeli to był istotnie pas do skrętu to popełnił wykroczenie jednak nie jest winny zdarzenia.

3. Koleś z auta z kamerą nie wiadomo czy jechał prosto, patrzcie na oznaczenia z lewej (lewy dolny róg jego szyby) na jezdni, przejeżdża przez zebrę a później jest jeszcze kawałek linii wyznaczającej jego pas więc tak naprawdę był przed skrzyżowaniem, na samej jego granicy. I nie mógł jeszcze jechać w lewo choćby chciał.

4. Baba miała widoczność, miała możliwość dostrzeżenia motopipki a nawet nie hamowała żeby udzielić jej pierwszeństwa, które, de facto motopipka miała.

k***a, jak czytam te komentarze co poniektórych to zaczynam się bać do auta wsiadać.

EDIT: Po dokładniejszym poklatkowym obejrzeniu:
Motopika powinna dostać mandat za wyprzedzanie na pasach i faktycznie jazdę pasem do skrętu w prawo i powinna zostać orzeczona współwina. A możliwe że i całkowita wina motopipki (przyzwyczajony jestem do pasów Skręt tylko w lewo i pas prawo-prosto, a przez słońce nie od razu dostrzegłem oznakowanie, mój błąd, Teraz k***a zaczynam się bać wsiadać do auta, przez swoją spotrzegawczość inaczej.

ch*ja sie znacie na przepisach i tyle.
dostala mandat, bo nieustapila pierwszenstwa motocyklowi.
to, ze koles zlamal przepisy i powinien rowniez dostac mandat za to, ze pojechal prosto z pasa do skretu nie sprawia, ze babka jest niewinna.

Dokładnie tak. Kobieta nie musiała wiedzieć, który pas jest do skrętu a który do jazdy na wprost. Nie ustąpiła, jest winna.

Dokładnie tak. Kobieta nie musiała wiedzieć, który pas jest do skrętu a który do jazdy na wprost. Nie ustąpiła, jest winna.

Od kiedy z pasa do skrętu można jechać na wprost? Czy jakby tym diaksem jechał po chodniku i wj***ł się w skręcający samochód też byś powiedział że wymuszenie?