Może się mylę, ale widzę tu wyprzedzającą osobówkę " na trzeciego".

ojj szkoda ze przeżyl kierowca tej skody, nie powinien byl

@up Takiego powinni zostawić i nie wieźć karetką - jak by przeżył to miał szczęście, jak nie, to trudno.

@up Takiego powinni zostawić i nie wieźć karetką - jak by przeżył to miał szczęście, jak nie, to trudno.

ojj szkoda ze przeżyl kierowca tej skody, nie powinien byl

Poj***ło was? Gość prawdopodobnie zasnął za kierownicą. To nie było wyprzedzanie, on był w połowie drogi pomiędzy ciężarówkami.

To się musiał kierowca skody zdziwić że mu ciężarowy nie zjechał na pobocze.

wreszcie i od nas dobry gong

Mnie też to nie wygląda na bezmyślne wyprzedzanie, tylko zaśnięcie/zasłabnięcie...
Dobrze, że żaden debil nie wyskoczył z hasłem "TIRy na tory"

Down, ładnie, że się przedstawiłeś.

Tiry na tory, pozdro

to niech kawe pije a nie śpi.

Poj***ło was? Gość prawdopodobnie zasnął za kierownicą. To nie było wyprzedzanie, on był w połowie drogi pomiędzy ciężarówkami.

Mógł nie spać.

Jeśli od takiego uderzenia przeżyli, to znaczy, że bezpieczeństwo w tych nowych samochodach (nawet skody) stoi na dobrym poziomie. Gdyby jechał jakimś starym gratem, to zapewne inaczej by to się skończyło.

Jeśli zasłabł to pech. Nie ma na to wpływu.
Jeśli zasnął to niech zdycha sk***ysyn.
Tępi się pijanych/naćpanych kierowców ale tych sk***ieli zmęczonych bez snu 24/48h co jadą to już nie.
Dla mnie taki co zasypia na drodze jest gorszy od pijanego albo naćpanego bo ci dwaj ostatni to nie myślą trzeźwo

...

Czasami tak jest, że sen łapie nagle. Gorsza pogoda, coś niestrawnego na obiad i człowiek robi się senny.
Jestem kierowcą międzynarodowym tzw. "busiarzem" i powiem Ci że są takie dni że możesz jechać 24h bez spania czując się wyśmienicie a czasami jest tak, że po 5h za kółkiem masz ochotę iść w kimono. Za dużo czynników się na to składa.
Robiąc 18tys km na miesiąc wiele razy mogłem zaobserwować jak organizm reaguje. Główny czynnik to pogoda, potem dieta, wydarzenia dnia poprzedniego, jakość snu itd.

Ten zj***ny odcinek pomiędzy Płońskiem, a Mławą ma na liście tysiące ludzi.