To że jeżdżę chociażby do pracy tramwajem i będę kręcić filmiki i strzelać se samojebki w środku i na zewnątrz tramwaju a potem wklejał to na neta tzn. będę blogerem tramwajowym???.

Typowa lala "motovlogerka" z dupa na wierzchu. Pewnie pierwszy raz z miasta wyjechała i przekroczyła 50km/h teraz może się dowiedziała co to przeciwskręt.

Jednej moto mniej.Szkoda bo mogła być fajna dupa

Przecież ona żyje i ma się całkiem dobrze. R6 szkoda.

Przecież ona żyje i ma się całkiem dobrze. R6 szkoda.

No żyje ale czy tak dobrze się ma to nie wiem, lekarzem nie jestem, zbiera kasę na leczenie https://www.gofundme.com/wxdfft-get-back-on-my-feet

Patrząc na ryj to powinna być blogerką hipologi.

W kasku wyglada nawet ok

klasyczny błąd początkującego. będąc w zakręcie gdy widzisz ze nie wyrobisz wciskanie hamulca to w 99% pewny wypadek. Motocykl idzie do pionu i jedzie się prosto. Jedyne wyjście - przeciwskręt, położyć się na bok i dodać gazu - przy takim zakręcie powinno wyjść bez problemu. Ja na początku swojej przygody z moto często na przeciwny pas wyjeżdżałem. Strasznie głupie uczucie i ciężko się przeciwstawić logice która gdzieś tam w głowie jest.

1700 followers? To jak za darmo się wyj***ć

Mam wrażenie że miała zbyt ciężki motocykl, jednak trzeba trochę ważyć żeby w trakcie układania się w zakręcie przeciwstawić się sile odśrodkowej, za mało masy, za mało mózgu jak na taką maszynę...

Riccofd.. masa czy dziewczyny czy motocykla nie ma tu nic do rzeczy jedynia technika byla zla a w sumie to.jej wogolle nie było.

To że jeżdżę chociażby do pracy tramwajem i będę kręcić filmiki i strzelać se samojebki w środku i na zewnątrz tramwaju a potem wklejał to na neta tzn. będę blogerem tramwajowym???.

Nie no, Ty raczej zostaniesz blogeream Krawczyka.

Mam wrażenie że miała zbyt ciężki motocykl, jednak trzeba trochę ważyć żeby w trakcie układania się w zakręcie przeciwstawić się sile odśrodkowej, za mało masy, za mało mózgu jak na taką maszynę...

Bez obrazy lecz gówno prawda. Wszystko co potrzeba to odpowiednia technika, opanowanie i odrobina siły w rękach i nogach.
To tutaj wygląda trochę jakby słabo doświadczona motocyklistka wjechała za szybko (w jej mniemaniu oczywiście bo prędkośc tutaj jest żadna), a następnie podświadomie lub nie próbowała się ratować spowolnieniem motocykla poprzez odjęcie gazu i/lub wciśnięcię hamulca. Co potem widzimy - motocykl prostuje się poprzez zbyt gwałtowną reakcję, laska prostuje się, fixuje wzrok na barierce i wystawia nogę jako swego rodzaju poświadczenie: "patrzcie, od tej pory już nie wiem co robię i działają ludzkie odruchy, które podczas jazdy na motocyklu są złe".

edit

Nie jestem jednak ekspertę tylko ciut sobie jeżdzę i żeby mi tu żadna sadolka nie odebrała tego jako ataku na społeczność kobiet na motocyklach, ponieważ znam kilka motocyklistek i szanuję.

Sorry za jedno pod drugim ale szczęście dla niej że nie przywaliła ciałem w te barierki energochłonne, bo raczej by już nie było co zbierać...

Jeszcze nigdy, do żadnego filmiku, tak mocno nie pasowało określenie "moto p*zda"

Po 1 panna już mnie wk***ia bo widać, że o ch*j tu chodzi (wypinanie dupy pod bolca), a nie o blog moto.
Po 2 ale się tu znalazły maciosy, który się nie wyj***ł na moto niech pierwszy kamień rzuci (jak się nie wyj***łeś to znaczy, że dalej niż po placu zabaw nie jeżdziłeś)

Dupa fajna, a najładniej jej w kasku...

...w drugim sezonie na moim krążowniku uczyłem się przeciwskrętu. A właśnie ... że o czym ona ten blok prowadziła?

@bezjaj

To tylko wśród kobiet panuje przekonanie że trzeba coś rozpie**olić żeby się tego nauczyć.

Jak nie rozj***łaś czajnika to więcej niż wody nie potrafisz gotować.