Co tam się odj***ło? Gruby go nawet nie dotkną a ten padł
Ktory to ten poligon???
Wiecie jaki jest teraz problem z chłopakami?! Nie potrafią się bić. I nie chodzi mi o to czy znają jakieś karate czy inne kung-fu. Teraz gówniarze nie znają ani swojej siły ani swoich ograniczeń. Za moich czasów bójki były prawie codziennie. Uczyliśmy się jak spuszczać wpie**ol ale też jak dostawać wpie**ol. Bitki uczyły, żeby raczej nadstawiać czoło niż szczękę. Każdy z podwórka wiedział ile ma pary w łapach i na jak długo mu tej pary wystarczy. Pewnie, że czasami zdarzały się wypadki. Ale rzadziej niż teraz a bójek było więcej. A teraz takie p*zdusie machają bezładnie rękami na oślep używając całej siły nie patrząc, że mogą połamać sobie paluchy albo wydłubać oko. Albo rzucają przeciwnika głową na beton.