Zwróć uwagę, że to wyładowanie na filmiku ma miejsce tuż obok linii energetycznych.
Nie, to nie był piorun kulisty. Za krótko trwał. Widziałem raz w życiu na oczy sk***insyna, warczał, syczał, ogólnie dziwne dźwięki wydawał, był dużo mniejszy, zielonkawy, poruszał się chaotycznie we wszystkie strony i trwało to około 10ciu sekund.