No tak. Wszystko co udowodnione naukowo jest nieprawdą. A wszystkie bajki typu zmartwychwstania ,urodzenie dziecka przez dziewice i wszystkie inne bajeczki są prawdą... Niech ktoś w końcu udowodni istnienie Boga ,a nie ciągle takie pieprzenie. Czemu akurat mamy wierzyć w takiego Boga który jest opisany w biblii? Skąd wiadomo ,że w biblii nie jest opisana fikcja przez jakiegoś twórce? Równie wiarygodny jest "Władca pierścieni" Tolkiena.
Druga sprawa: teoria ewolucji jest do dupy i każdy co zagłębia się w tym temacie o tym doskonale wie. Nie ma dowodów ani na ewolucję, ani na to w jaki sposób z materii nieożywionej powstało życie, ani na to w jaki sposób człowiek jest jedyną myślącą istota na ziemi.