Najlepsze są te k***y białorycerskie co wolą gonić za samochodem typa niż zająć się rozjechaną zmywarką, którą przecież w swoim mniemaniu chronią. Na takie zjawisko się kiedyś mówiło, że rewolucja zjada własny ogon.
One są nie do pokonania
jak miałem kobietę lata temu to na prawdę ciężko wręcz nie możliwe było ją znokałtować a lałem bo za długo nie wracała ze sklepu 5 minut to już wiadomo było że ją otłuke