Ciężko powiedzieć z jaka giwerą mamy tu do czynienia. Jeśli to było coś w układzie bull-pup to magazynka można nie zauważyć bo jest za chwytem. Klient faktycznie stalowe nerwy albo po którymś napadzie to przestał liczyć
Wy nie wiecie jak to jest kiedy człowiek się znajdzie w takiej sytuacji ale ja wiem... ja wiem, że velture nam opowie jakaś swoją anegdotę i wszyscy się dowiemy.
Broń bez magazynka też może zabić bo mógł mieć załadowany jeden pocisk w komorze. A to nie był kałach tylko strzelba bazowana na modelu Sajga (więc tak jakby kałach ale na pociski do strzelby) i jest bez magazynka, w Ameryce w kilku stanach jest tak, że za napad z niezaładowaną bronią albo atrapą broni dostaje się mniejszy wyrok ale cóż - przy prawdziwym napadzie nikt się nie śpieszy żeby się przekonać, czy jest to atrapa i odwalać gadki w stylu Bullet Tooth Tony'ego tylko grzecznie oddaje pieniążki i komórkę bo te parę dolarów nie jest warte życia
Moze ktos by rozpoznal gdyby to byl kalach. Ale nie jest a jak sie czegos nie jest pewnym to sie takich farmazonow nie rozsiewa. Na moje oko jest to Hi-Point Carbine ale pewnie sadolowi fachowcy wiedza lepiej A magazynka nie widac bo jak nazwa mowi jest to Carbine (ch*j wie jak to na polski sie tlumaczy) czyli pistolet wyposazony w dluga lufe i kolbe strzelajacy nabojem pistoletowym lub podobnym. Dlatego magazynek miesci sie w Rekojesci.