Uczniowie Technikum Budowlanego w Sandomierzu byli świadkami bardzo ciekawego zajścia. Podczas lekcji obserwowali z okien szkoły jak spece wycinają pobliskie drzewo. Zostało ono wycięte, ale przy okazji zmiotło z powierzchni ziemi garaż!
Tak, szkoła specjalna. U Ciebie na pewno nikt nigdy na lekcji, ani w szkole nie powiedział żadnego przekleństawa, a jak już powiedzieli, to wpie**alali do lochów, tak ?
Oho. Widzę, że wszyscy wypowiadający się na temat szkoły skończyli Harvard co najmniej. Jakbym zobaczył drzewo, jak doszczętnie niszczy komuś garaż to też pewnie bym rzucił k***ą albo dwoma, bo bym się zapomniał. Nie co dzień można zobaczyć taki widok, a już na pewno rzadko z szkolnego okna. Z wami było by podobnie, więc przestańcie pie**olić, że waszą reakcją na to byłoby "o nie! temu biednemu panu na garaż spadło drzewo! cóż on teraz pocznie bez garażu, ach cóż on pocznie?!"
Tak, szkoła specjalna. U Ciebie na pewno nikt nigdy na lekcji, ani w szkole nie powiedział żadnego przekleństawa, a jak już powiedzieli, to wpie**alali do lochów, tak ?
pewnie że ktoś tam przeklną ale zawsze było "Nikodem, Karol, Marcin dostajecie uwagi!"
a tu jak widzimy żadnej reakcji
uwagi za przeklinanie...chyba w podstawówce, albo prędzej w gimbunazjum
w średniej szkole żaden nauczyciel nie będzie się przejmował jakąś kurewką czy innym ch*jkiem