Po co wchodzili na wybieg? Dlaczego płot taki niski? Tyle pytań bez odpowiedzi RIP
Odpowiedź była w opisie, ale widzę że kolega niepiśmienny.
Gościu (kierownik który siedzi na słoninie) zaprosił synka do swej pracy aby się słoniną pobawił. Zaś rzeczona słonina chętnie zgodziła się na zabawę i się z synkiem pobawiła.
Jeśli pracujesz np. w tartaku, możesz podobnie wziąść swego potomka aby się wkładaniem łap do maszyny zabawił.