jedno mnie zastanawia - dlaczego ludzie ciągle próbują takich rzeczy, jak odpie**alanie poduszki powietrznej, najlepiej z czyjąś dupą na niej, wbieganie na włączoną bieżnie, najlepiej na szczudłach itp.
przecież to się nie może udać... i tego nie trzeba się domyślać, wystarczy chwilę spędzić na sadisticu, lub obejrzeć jakikolwiek fail compilation...
...chyba że z premedytacją ktoś planuje zrobić sobie krzywdę - wtedy browar za materiał własny i rekomendacja do wyróżnień w nagrodach darwina ;]
jeśli ktoś czeka, że na końcu spadnie im coś na głowę albo cokolwiek się innego stanie - niech odpuści i smuci się razem ze mną, że tym niespodziewanym efektem było tylko rozwalenie światła.
Śmiech niczym u dziewicy orleańskiej. No i widzę, że jazda w ch*j - rozbiliście żarówkę! Pewnie lipa była/jest/będzie. Nie no, "jesteś k***a idiotą". Bądź co bądź, radocha widzę, jakby Wam bułkę z dżemem obiecali