Oscar dla kamerzysty, za dynamiczną pracę kamerą! Ewentualnie leki Parkinsona...
Typowa baba k***a mać. ch*ja się zna ale się wpie**oli i się przypie**oli, że laska nagrywając jakiegoś niezrównoważonego ćpuna który jej wbija nago na kwadrat nie kadruje idealnie każdego ujęcia trzymając w jednej łapie telefon a drugą próbując się pozbyć potencjalnego mordercy.
Ty pewnie być k***a poszła po swoją kamerę 8k marki red za kilkaset tysięcy, rozłożyłabyś cały sprzęt, doj***ła oświetlenie odpowiednie i poprosiła kolegę dźwiękowca aby wcześniej nagrał trochę dźwięków tła a w przyszłym roku byś dostała oskara za najlepsze zdjęcia, reżyserię i kostiumy...
Powiedz wprost, że słabo ku*asa widać bo dawno żadnego nie widziałaś a nie się czepiasz.
Mając w ręku telefon zadzwoniłabym do psychiatryka albo zoo, że im coś uciekło.
No jeszcze lepiej. Czyli byś w ogóle nie nagrała nic a pretensje do tamtej, że nie ma stabilizatora w rękach...
Coraz lepiej
Ty się tak nie podniecaj, bo nie ma czym