Na pewnej szczególnie obrzydliwej fejsowej stronie znalazłem taki obrazek:
Ponad 700 ponownych udostępnień, fiu fiu. Ciekawe, czy już jest na Wykopie.
Na tym plakacie są trzy informacje. Pierwszą z nich łatwo sprawdzić w Internecie. Z drugą i trzecią już nie jest tak łatwo.
Ta pierwsza, którą sprawdzić łatwo, to informacja, że Urząd Miasta Stołecznego Warszawy odciął finansowanie „Zimy w mieście”. Jak można przeczytać na stronie Urzędu, nakłady na tegoroczną akcję “Zima w mieście” wyniosły ok. 3 miliony złotych. To może nie obciął, a jedynie obniżył? Najwyraźniej wręcz przeciwnie, wydał więcej niż w zeszłym roku — w 2012 r. na „Zimę w mieście” przeznaczono 2,5 miliona złotych.
Druga informacja to historia z koloniami dla dzieci. Nie udało mi znaleźć czegokolwiek, co by wskazywało na to, że Urząd Miasta Stołecznego Warszawy w ogóle zajmuje się dofinansowaniem kolonii dla dzieci z ubogich rodzin.
Trzecia kwestia to wsparcie przez Urząd Miasta projektu „Odważcie się mówić” Kampanii Przeciw Homofobii. W Internecie można znaleźć tylko informację, że prezydentka Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz objęła tę akcję patronatem, a finansuje ją organizacja o nazwie Open Society Foundations. Zadzwoniłem więc do Katarzyny Remin z KPH, która potwierdziła, że miasto patronuje akcji, ale nie dało na nią ani grosza.
Reasumując: nie, pieniądze przeznaczone na „Zimę w mieście” nie poszły na plakaty homoseksualistów. Pieniądze na „Zimę w mieście” poszły na „Zimę w mieście”. Homoseksualiści zorganizowali kampanię za własne dutki. Otrzyj łezkę, Maćku. Wszystko dobrze, duszyczko.
Nie mogę się oprzeć i jednak jeszcze dopiszę Wam jedno.
Pewnie każdy z Was kojarzy film "300" i walecznych spartan którzy wydają się być wzorcami męskości. Otóż żeby było śmiesznie w Sparcie mężczyźni uprawiali seks z kobietami tylko i wyłącznie po to by te rodziły dzieci, a dla przyjemności sypiali z młodymi chłopcami. O ironio, i to było jak najbardziej normalne.
Serio...? Musimy mieć jeszcze jakiś inny konkretny powód by tych chorych sk***ieli nie lubić kiedy się pakują w lateksie i z ch*jami na wierzchu na ulice by korkować miasta swoimi paradami...?
Serio? Ile tych parad widziałeś? Ile z nich ci przeszkodziło?[...]
Tyle jest manifestacji, parad, pochodów i żadne nie przeszkadzają tylko to.
Znając życie pewnie nawet prawka nie masz, nie mówiąc o samochodzie.