Jakim trzeba być debilem, żeby sądzić, że terroryzowanie kogoś w samochodzie, nie wywoła u niego strachu, presji i instynkty samozachowawczego pt. broń się, walcz, uciekaj.
Należy się piwo za umiejętności prowadzenia auta na wsteku. Nic nie uszkodził. Tylko jakieś gałęzie mu się wkręciły w koła. Ale na szczęście nie pozostały, wiadomo każdy zna ten irytujący dźwięk jak coś się zaplącze pod samochodem a potem szoruje.
Dopiero odpaliłem kompa, a już mam zrobiony dzień. Lewak pod kołami jest dużo fajniejszy niż frajer na rogach byka. Piwo!!!
Moze raczej zamiast tłumaczyć angielskie powiedzenia w Google to lepiej użyć mózgu? Na przykład zamiast "zrobiony dzień" to spełniony dień" albo zamiast "handluj z tym" to "pogódź się z tym".
Nie warto ślepo podązać za modą i jako użytkownik teog portalu powinieneś się już tego nauczyc dawno.
St...........on
2020-10-02, 21:49
Czemu któryś z rednecków nie wpadnie na pomysł, żeby przerobić swojego pickupa na zombie truck, opancerzy go w płyty i nie rozjezdża tych łajz?