o ch*j tu chodzi co tu jest śmiesznego? nie kumam gość macha mieczem i to jest śmieszne? a nie ch*jowe i wręcz tragiczne jest że jak wychodzisz sobie dzisiaj pomachać mieszem na dachu to jakiś pener cie nagrywa oddalony o pół km? czemu pener nie zajmie się sobą jak on właściwie go tam zauważył czy jego hobby jest szukanie co się dzieje ciekawego za oknem? z lornetką k***iszon ogląda całe miasto i zagląda każdemu do okna? jakby się ktoś r*chał w domu i nie zaśłonił żaluzji to też by go nagrywał? a może już nagrał i pomiędzy rozglądaniem się lornetką po miescie zza okna wali konia do nagrań które nagrał jak para się r*chała we własnym domu 2 km dalej?