O właśnie! Wmówmy antyczepom i innym oszołomom że wścieklizna to taka ściema jak kowid. Niech się pozarażają na rabbies parties! Będzię ubaw!
To się bierze od ugryzienia przez zarażone zwierzę? Czy można w jakiś inny sposób się zarazić?
Twój nick nie pozostawia złudzeń, inteligencja zdalna.
To się bierze od ugryzienia przez zarażone zwierzę? Czy można w jakiś inny sposób się zarazić?
Do zakażenia (zwierząt lub człowieka) dochodzi na drodze kontaktu bezpośredniego – przez pokąsanie, oślinienie lub zanieczyszczenie mózgiem chorego zwierzęcia uszkodzonej skóry. Możliwe jest, choć u człowieka rzadkie, zakażenie na drodze powietrznej (kropelkowej i pyłowej) aerozolem odchodów nietoperzy w jaskiniach. Zdarzają się także zakażenia laboratoryjne drogą wziewną, przezspojówkową lub przezśluzówkową. Do wystąpienia choroby dochodzi u około 15-20% wystawionych na kontakt – szczególnie osobników pogryzionych na pysku/twarzy, szyi, klatce piersiowej lub pokąsanych głęboko. Odnotowano także infekcje przez przeszczepienie organów (rogówka) od zmarłych dawców z nierozpoznaną wścieklizną. Nie opisano przeniesienia drogą pokarmową. Chorobę cech*je długi okres utajenia średnio od 1 do 3 miesięcy – skrajnie od 10 dni do ponad roku. Chory człowiek jest także zakaźny dla otoczenia. Wirus znajduje się głównie w jego centralnym układzie nerwowym, ślinie i skórze, a w mniejszym stopniu także w łzach i soku trzustkowym.
Nie dam piwa zjebowi co ma nick Adolf Hitler... Nie ma opcji
Jakby jeszcze jakiś niedouczony idiota wątpił w skuteczność szczepionek to oby mu ktoś z rodziny zdechł na wściekliznę
Tak wam życzę z całego serca j***ni foliarze