Ciekawe kiedy sama mu ostatni raz dała.

Ciekawe kiedy sama mu ostatni raz dała.

Tak jest, durne i cwane k***y zawsze trzymają facetów za jaja reglamentacją r*chanka stąd taka młódka co sobie dorobi stówkę za danie dupki jest dla starej k***y najgorszym wrogiem. Info dla bab: nie dajesz dupy mężowi bo "moje ciało - moja sprawa" to mąż wg tej samej zasady może r*chać na boku z czystym sumieniem. Kiedyś tak było powszechnie ale lewacka hołota pod żydowskie dyktando wypie**oliła ten dobry świat do góry nogami. Moja żona wie doskonale jakie mam poglądy i się stosuje.

Tak jest, durne i cwane k***y zawsze trzymają facetów za jaja reglamentacją r*chanka stąd taka młódka co sobie dorobi stówkę za danie dupki jest dla starej k***y najgorszym wrogiem. Info dla bab: nie dajesz dupy mężowi bo "moje ciało - moja sprawa" to mąż wg tej samej zasady może r*chać na boku z czystym sumieniem. Kiedyś tak było powszechnie ale lewacka hołota pod żydowskie dyktando wypie**oliła ten dobry świat do góry nogami. Moja żona wie doskonale jakie mam poglądy i się stosuje.

współczuje żonie…

facet dobrze zrobił Też bym nie r*chał takiej pyskatej k***y

współczuje żonie…

Może też stówkę dorabia

Oj, zamiast wziąć to pozytywnie i się przyłączyć, to odwala bardachę - no nieładnie ;-]

Facet obiecuje że tylko ta jedyna, że na zawsze itp. Ja rozumiem że męska godność itp żeby obietnica była jednak obietnicą (albo przysięga). Ale dlaczego, w większości zdrada (kiedy facet ma kochankę) jest wtedy kiedy żona jest zapuszczona jak stadion RKS-u ? Żony bardzo często traktują ślub jako początek drogi o nazwie "mam już typa który jest ze mną prawnie związany, więc mogę już żreć ile chce, w piździe mieć higienę i ogładę". Wystarczy zwrócić uwagę na to jaką transformację potrafią przejść kobiety z mocno katolickich domów po ślubie. Dla takich kobiet ślub to jest beton do końca życia więc mogę już być wielorybem bez zęba na przedzie. W bardziej cywilizowanych miejscach świata po pierwsze: kobiety nie udają lalek tylko są od małego uczone że mają być sobą, niezależnie od stereotypów, więc typ od początku ma zgodną z nią samą kobietę, wiadomo że z genami albo z chorobami nie wygrasz ale przynajmniej nie jest to perfidne. Po drugie rozwody nie są tak piętnowane społecznie jak w Polsce więc łatwiej jest podjąć decyzję o rozstaniu jeżeli związek jest w totalnej dupie. Absolutnie nie pochwalam zdrad i łamania obietnic ale czasami takie sytuacje mogą posłużyć na to aby dostrzec więcej aspektów niż tylko że "niewierny k***iarz znalazł sobie latawicę bo jest ch*jem".

Fajna ta młoda suczka. Sam bym ją wyr*chał ^^

Nie sądzę

współczuje żonie…

Szkoda ci, że ciebie nikt nie r*cha? Ona to uwielbia i ma takie same poglądy jak ja. Tak więc wetknij sobie ten durny komentarzyk tam gdzie nie gości żaden gość.

Szkoda ci, że ciebie nikt nie r*cha? Ona to uwielbia i ma takie same poglądy jak ja. Tak więc wetknij sobie ten durny komentarzyk tam gdzie nie gości żaden gość.

Panar, ch*j nas to ile razy brodawczakiem twoja baba cie juz poczestowala. Ale nie probuj nam wmowic ze poligamia jest czyms normalnym, i nas przy tym obrazac. Jebac kurestwo

Tyle co zrozumiałem to ta młoda jest albo nauczycielką albo korepetytorką dla ich syna.

dupeczka spoko, ale przede wszystkim jaka chata!! a po kasku typowy skuterowiec

pie**olili się na kanapie kupionej na raty, którą żona będzie jeszcze spłacać przez 2 lata.
Marna pamiątka.

gdybyście wy kobiety tyle energii co marnujecie na biadolenie, marudzenie i narzekanie wkładały w to, żeby dać czasem mężowi dupy do takich sytuacji by nie dochodziło.

Śliczna świnka