najgorsze że stary zgred nie ma racji i się jeszcze pulta, ciekawy jestem jak się zakończyło
No ale załaz załaz, nie wolno pić piwa w miejscu publicznym! Jest zakaz i ch*j - pławo to pławo, a nie że większe wykłoczenia lub mniejesze! To stwarza łealne zagłorzenie na przykład dla mojej cółki, babci czy matki, któła może włacać przez pałk i zobaczy was pijanych - a jak i pijanych to i pewnie zaczepiać ją będzie! A poza tym pławo jest pławo! Do płokułatury na pijaków j***nych, patoli i zboczeńców! I krajobłaz niszczą, śmieci rzucają, a o łozbite butelki sobie można nogi pociać! To jest kułwa zagłorzenie a nie że dzidek przetoczył Lanosa po chodnku.
Co innego jest podpie**olić kogoś że sobie piwko w plenerze pije, a co innego kiedy ktoś jedzie samochodem po chodniku i stwarza realne zagrożenie dla innych. Nie mówiąc już o tym że niszczy chodnik , trwae i ścieżke rowerową. Mam nadzieje że mu się grubo do dupy dopie**olą a tobie żeby ciebie kiedyś taki ch*j
potracil na chodniku.
ch*j cykliście do tego kto po czym jeździ skoro mu nie wadzi