@Up
Takie są moje ulubione, a najlepsze kiedy żartowany nie wie, że to byłem ja
Nie ma to jak żarciki typu minuta śmiechu dla żartownisia, trzydzieści lat czekania na śmierć w sparaliżowanym ciele żartowanego, leżącego na łóżku w we własnych fekaliach i patrzącego w sufit przez 24 h.
Nie ma to jak żarciki typu minuta śmiechu dla żartownisia, trzydzieści lat czekania na śmierć w sparaliżowanym ciele żartowanego, leżącego na łóżku w we własnych fekaliach i patrzącego w sufit przez 24 h.