Nie dosyć że ma oczy pomalowane, ryj poharatany na własne życzenie, napompowany gorzej niż koksu, to jeszcze płytę wydaje. I pewnie jakaś gówniarzeria słucha tych jego wypocin. Świat się kończy.
@up
To gratuluję. A za co go lubisz? Za to, że dał się zjeść typowi w cheeseburgerze? Za pomalowaną i oszpeconą twarz? Pewnie jakbyś go spotkał to byś jeszcze w miche zarobił...