O jakim sobie... on by nawet dłonią do stopy nie sięgnął... Przecież bez przerwy siedzi w necie, wpie**ala czipsy i orzeszki.
Spasiony jest w h*j, choć i tak trochę schudł.
Nic dziwnego, że szklanka stoi i nie spada jak ma p*zde zamiast ch*ja jak większość kitajców, bo to co im tam zwisa, to nie można nawet ch*jeczkiem nazwać... pedał szklankę dupą zassał jak odkurzaczem - ot cała tajemnica jakby gaci nie miał, to by pewnie szklanka zniknęła