pie**olicie Hipolicie, to są uczniowie, a nie mistrzowie. Poza tym gostek od Wing Chun ładnie pokazał technikę, rozłożył gościa (prawie) na łopatki, i jak dla mnie było dobrze.

Niestety nie tak łatwo zdobyć czarny pas

A ja myslalem, ze ten w czarnych portkach jest z cateringu

dobra spece, a wiedzieliście, że ipman to film na faktach i był taki typ i zabił 30 typa na ringu?

Jeśli chodzi o czarny pas to w Japonii nie jest to trudne. Bardzo szybko można osiągnąć stopień mistrzowski. Ciężej zaczyna się dopiero od 1-dana w górę. Nie trzeba u nich dobijać do czarnego pasa 12 lat tak jak u nas.

Jakby tak wyglądały "solówki" gimbazy to by sie nawet fajnie oglądało

Podejrzewam ze pierwszy lepszy dresiarz by ich skasował

Ten karateka rzeczywiście wygląda, jakby to był jego pierwszy sparing pozasportowy. Poza tym, ciekawi mnie, jaki styl trenuje
Niemniej koleś od kung fu pokazał, że coś umie.

Wing Chun i Karate w parterze. Japie**ole...

To nie karate. Bo prawdziwe karate wygląda tak: Najpierw dostajesz bęcki, i wszyscy myslą, że przegrałes. A ty wtedy robisz żurawia i w ostatnich sekundach wygrywasz.

0:54 - solidny plaskacz

Elegant sobie będzie w adidaskach walczył

A gdzie efekty specjalne Kiedyś się oglądało na Sky Orunia filmy typu Żebrak i złodzieje itd. Syn marnotrawny

ten "karateka" ch*ja umie :I

czemu jeden w butach a drugi bez?

Wing Chun zajebiste jest!