nie musi być, owady są hydrofobowe i na ich powierzchni woda układa się w krople: chyba każdy wie, że mucha się nie utopi, dopóki do wody nie wleje się nieco płynu do mycia naczyń ;]
To żaden Photoshop. Sam jak robię makro to często spryskuję owady wodą. Pryskam spryskiwaczem do góry i mgiełka opada na "modeli". Efekt jest, jak widać, ciekawy.
Czarne tło to efekt używania lampy błyskowej, a nie wyczyszczenia tła w programie. Oświetlony zostaje sam owad, dalej światło nie poszło. To zależy od ustawienia kąta w lampie.
były chmurki, są owady...
kto się pochwali swoją najukochańszą maskotką z dzieciństwa?
to będzie dopiero sadystyczne...
- a później postykajcie się gołymi siurakami.
były chmurki, są owady...
kto się pochwali swoją najukochańszą maskotką z dzieciństwa?
to będzie dopiero sadystyczne...
- a później postykajcie się gołymi siurakami.
dokładnie a potem wkleją cała sagę misia uszatka
ps. ja się pytam gdzie k***a są cycki?? najlepiej z wielkim zmutowanym murzyńskim ku*asem pomiędzy!!