18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Wierszyk o Rydzyku

no...........93 • 2010-02-24, 09:01
Tadeusz Rydzyk w Toruniu mieszka
czarną sukienkę ma ten koleżka.
Uczy, tłumaczy w Radiu Maryja
kto godny chwały a kto wręcz kija.
Leje na serce miód swoim gościom
do adwersarzy zionie miłością.
Żyda, Masona czuje z daleka
wszystko w nim widzi oprócz człowieka.
Glemp traci nerwy: "Rydzyk - łobuzie",
Tadzio z uśmiechem nadyma buzię.
Pieronek błaga: "Daj na wstrzymanie",
to on rozkręca nową kampanię.
Życiński prosi: "weź - odpuść sobie",
a Rydzyk: "spadaj, co zechcę - zrobię".
Rząd go popiera, prezydent chwali
Lepper z Giertychem pokłony wali.
Czuje się bosko jak w siódmym niebie
do Sejmu wchodzi tak jak do siebie.
A gdy podskoczyć ktoś mu próbuje
armię beretów mobilizuje.
Ich nie obchodzi, co sądzi prasa
- że dla Rydzyka Bogiem jest KASA.
Mohery wielbią swego pasterza
dla nich ważniejszy jest od Papieża!

:idzwch*j:

trauma

2010-02-24, 14:19
Zakończenie mogłoby być:

"Jeździ Bentleyem Continentalem,
Żeby tak kraść- to trzeba mieć talent."

si...........nt

2010-02-24, 14:48
mogles dodac do Czarnej Poezji.

As...........ox

2010-02-25, 00:53
Nie no, dobrze dodał, niech będzie tu, łatwiej trafić itp. ale k***a ten emot...

DjRicky

2010-02-25, 16:32
Pozdro Nonsensopedia :)

Demon_Lover

2010-02-26, 16:03
Pewnej nocy w atmosferze pokojowej, przyszli na świat Lech i Jarosław.
Nie znali się oni na polityce owej, zaczęli więc bowiem od podstaw.
Teraz w państwie ch*jnia się dzieje, lecz my Polacy mamy nadzieje,
że jełopy od władzy odejdą, uczynią świat piękny i z niego zejdą.
Ojcze Tadeuszu Ty pobłogosław, Albowiem to ma też swoje zalety,
do władzy się dopchasz gdy będzie, po osłach. Moherowe berety podadzą kotlety.
Sk***ił się i Janusz Korwin-Mikke, choć miał on sensowną Politykę,
lecz dołączając do LPR-u, stracił szacunek obywatelów.
Problemem zostaje telewizja "TRWAM". Czy władca piekieł pomoże nam?
A może musimy liczyć na siebie? Wiem jedno nigdy nie będziemy w niebie.
Więc na tym kończę swoje wywody, bo mam ku temu tajne powody.
Ten wytwór wyobraźni dedykuje dla mego Zuego
(23 KB (kabe) niepowtarzalnie okrutnego). :D

Z roku 2006 ^^