Poniżej przedstawiam kilka przykładów zajebistej mobilizacji i samozaparcia w dążeniu do normalnego wyglądu.
Jak się chce to można.
Aż dziwne ile fajnych dup marnuje się przez niepotrzebne kilogramy
No k***a rzeczywiście. Zdjęcie po lewej zrobione 2 lata temu. Wątpię by taki morświn zamienił się w taką ładną rybkę. To raczej ta mała co po lewej ma pół uciętej twarzy, wyrosła po dwóch latach na przystępne dziewczę.
Fake jak jasny ch*j!
Me...........re
2012-09-15, 01:55
pierdu pierdu, ale prawda jest taka, że jak się naprodukuje sobie adipocytów (komórki magazynujące sadło), to one będą tam już na zawsze. można się pozbyć zawartości, ale tych komórek nie ubędzie. więc niestety jeśli choćby lekko sobie pofolgują z dietą/sportem, utyją szybciej niż inne laski jedzące tyle samo.
Można?! Można niech się tą grubą dupę z fotela ruszy ! tyle pięknych miejsc można na rowerze odwiedzić, można nie wyglądać jak wieloryb i mieć k***a masę kompleksów, i nic z tym nie robić. Kobieto zrób coś z sobą a nie wyglądasz jak świnia... Jestem księżniczką muszę dużo jeść ... k***a te czasy już minęły ... dieta JP jem połowę i każdy damy rade
Te najbardziej zrobione miały plastykę brzucha Z taką pomocą, to żaden wielki wyczyn (wycinają kawał brzucha: skóra+sadło i już masz z brzucha i boczków 10 kg mniej do zrzucenia).
Jeśli samozaparciem nazywamy odsys tłuszczu, operację pomniejszenia żołądka i wszczep sylikonowy do cycków to czym jest lenistwo? Ciężkim sportem? Sorry, ale nie wierze, żę to naturalnie.