na ch*j k***a te gówno w tle.
Tego ,że lubi jeździć na rowerze samochodem nikt nie przebije. Nawet największa gimbaza.
Chyba, że ktoś reflektuje przyjąć wyzwanie ?
Autentyczna sytuacja:
Mamy w wiosce trochę chorego typa ale nie będę zanudzał, mianowicie rozmowa wyglądała tak:
K- kolega CH- chory typek.
K- Ty siema co robisz? w domu jesteś?
CH- nie.
K- a gdzie?
Ch- w piwnicy.
No i co w nim chorego?