18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Widmowe miasto na potrzeby kina

Gabranth • 2012-08-03, 00:13
Poniższe zdjęcia ilustrują "ruiny" zbudowane na potrzeby radzieckiej kinematografii przez studio Mosfilm we Wschodnich Niemczech. Obecnie cel wycieczek turystów. Niestety nie mogę znaleźć lokalizacji. Może ktoś pomoże? :->


Reszta w komentarzach...

AleUrwaU

2012-08-03, 11:41
Uhmmm Romantycznie ;d

Roszp

2012-08-03, 12:10
Jakoś 5-7 lat temu koło mojego domu też był plan zdjęciowy filmu wojennego. Jak go zrobili?
Po prostu. Poprosili mieszkańców o zdjęcie prania (nie pamiętam czy anteny też zdejmowali, ale wydaj mi się że nie) i przeparkowanie samochodów. Ulicę następnie zamknięto z wszystkich stron, a że budynki były dostatecznie ucharakteryzowane i bez dwóch zdań pamiętające jeszcze niemca a zamiast asfaltu na tym odcinku leży (ciągle!) kostka brukowa, filmowcy po prostu porozsypywali dachówki na tejże ulicy i przystąpili do kręcenia.

Jak widać da się niskim nakładem finansowym i niskim nakładem pracy.

artiee

2012-08-03, 12:11
Ktoś ściemnia, albo Google, że zdjęcia z 2012, albo Mosfilm że to wybudował. Dla mnie to renderingi.

daVWid

2012-08-03, 12:20
Zaciekawił mnie temat niemieckiego miasta widmo na potrzeby filmu. Szukałem troszkę na ten temat ale to co znalazłem to wcale nie było to co jest tutaj ukazane. Oto wyniki moich poszukiwań:
Etzweiler - nowoczesny niemiecki ghost town http://translate.google.pl/translate?hl=pl&langpair=en%7Cpl&u=http://www.xs4all.nl/~kazil/etzweiler.html
niemiecki Ghost Town w sercu Chin http://translate.google.pl/translate?hl=pl&langpair=en%7Cpl&u=http://www.spiegel.de/international/world/management-disaster-a-german-ghost-town-in-the-heart-of-china-a-791392.html
Otzenrath http://www.forbidden-places.net/urban-exploration-otzenrath-ghost-town#gal

Interesuję się troszkę tą tematyką, najpopularniejsze miasta widma to Prypeć (ukraina) Borne Sulinowo oraz Kłomino, jest wiele takich miast mniejszych lub większych o których się nie mówi.
Mam nadzieję że to co znalazłem przyda się komuś ;-)

pawel-jwe

2012-08-03, 12:46
daVWid napisał/a:

Borne Sulinowo


Niestety nie jest to już "miasto widmo" mieszka tam już kilka tysięcy osób. Ale faktem jest, że warto tam zajrzeć i obejrzeć kilka pozostałości po IIWŚ (szczególnie mam tu na myśli Dom Oficera). Byłem tam rok temu (już po pożarze) i oglądałem ten "budyneczek" - robi ogromne wrażenie, szkoda że taki jego obecny los... http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120107/SZCZECINEK/794519411
Mimo wszystko gorąco polecam zajrzeć i pozwiedzać Dom Oficera, tym bardziej że teraz można tam swobodnie wchodzić i wszystko obejrzeć (przed pożarem teren był zamknięty).
Co do Kłomina to byłem tam również w tym samym czasie. Również dużo się tam zmienia. W tamtym czasie 2/3 bloki powoli były już adaptowane do celów mieszkalnych, pozostałe powoli były wyburzane i było jeszcze kilka dużych budynków gospodarczo/przemysłowych i 2/3 duże chale (wcześniej było ich kilkanaście, ale jak byłem rok temu to po większości pozostały sterty gruzu).
PS. Osobiście wybieram się jeszcze pod koniec wakacji na cały dzień do Kłomina i (głównie) Bornego Sulinowa ;) oraz w okolice wsi Brzeźnica (obejrzeć jeszcze pozostałości silosów atomowych, które są nagminnie i bezczelnie niszczone przez złomiarzy)

chetek

2012-08-03, 12:58
@CanesPL

Postacie na 16 (nie 14, tam nie ma postaci) zdjęciu nie zostały nałożone. Świadczy o tym zupełnie inna głębia ostrości oraz perspektywa "spłaszczona" w wyniku zwiększenia ogniskowej - to dwa różne zdjęcia. Pewnie po prostu fotograf miał aparat na statywie i ludzie mu się napatoczyli, to cyknął również ich.

lasyk

2012-08-03, 15:31
Mistrzostwo świata! Zbudować coś doszczętnie rozpie**olonego! Piwko dla budowniczych.

wj...........44

2012-08-03, 15:58
Mało, że klimat jak z horroru, najbardziej przerażają niemieckie napisy na szyldach :amused:

~CanesPL

2012-08-03, 23:36
@chetek

Pierwszych dwóch nie liczyłem, są powtórzone w komentarzu.
Co do perspektywy, przyznaję Ci rację, przeoczyłem ten "drobiazg"...