18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Wichura na budowie...

Halman • 2020-09-02, 17:37

i jej widowiskowe skutki...

N0laan

2020-09-02, 21:16
Wiadomo w jakiej to miejscowości?
Pod Moskwą gdzieś może?

exciter101

2020-09-02, 21:47
Gdzie Einar Thorwaldsen jest? Chłop oblatany w temacie, to by zaraz wyjaśnił co tu się odbronisławokomorowiło?

pankruk

2020-09-02, 22:00
k***a współczuję operatorom tych dźwigów o ile wyszli z tego wypadku względnie cali.

Pralpunkt

2020-09-02, 22:11
Lepianki niech budują a nie za wieżowce się brać

luxpiotr

2020-09-02, 22:28
Dzięki za filmik, piwko :wodka:

OpenStreetMaps

2020-09-02, 23:47
Oto Wrot o którym rusek ciągle na filmie gada :-)




kontownik

2020-09-02, 23:47
sard napisał/a:

I za chwile podjeżdża pracodawca i połamańców wywozi na pobliski przystanek autobusowy coby mu statystyk bezwypadkowej pracy k***iarze nie psuli.



takie rzeczy to tylko w Polsce
u Ruskich sie tam nie pie**ola z PIP

ManiacGregor

2020-09-03, 11:26
sard napisał/a:

I za chwile podjeżdża pracodawca i połamańców wywozi na pobliski przystanek autobusowy coby mu statystyk bezwypadkowej pracy k***iarze nie psuli.



Co ty pie**olisz? Przeciez tak Polacy z Ukraińcami robią. Tfu ci w ryj.

mazga50

2020-09-03, 16:40
sard napisał/a:

I za chwile podjeżdża pracodawca i połamańców wywozi na pobliski przystanek autobusowy coby mu statystyk bezwypadkowej pracy k***iarze nie psuli.



Chyba cię pogięło. Przy takim zdarzeniu jest policja i prokuratura zaangażowana, nawet gdy nikt nie ucierpiał, nie mówiąc już gdy ktoś zginie. Nikt nie zaryzykuje ukrywania czy mataczenia bo za to jest kryminał na długie lata i kary jak stąd do Katmandu. Jak dałeś dupy i jesteś odpowiedzialny za wypadek, to przełożony cię spuści w kiblu bez mrugnięcia okiem.

Ty chyba jeszcze nie pracowałeś nigdy, a budowę widziałeś tylko na sadisticu?

murat111

2020-09-04, 12:51
Rutik napisał/a:

Ramię żurawia powinno kołysać się na wietrze lub nawet obracać wokół własnej osi. Przy takich warunkach atmosferycznych oraz przy takiej zabudowie, dźwig po zakończeniu pracy na placu budowy, jest „rozkręcany", aby ustawiał się pod wiatr. Budowa znajduje się pomiędzy budynkami, co powoduje że wiatr tworzy wiry, a takie ustawienie dźwigu zapobiega jego przewróceniu. Wniosek taki że albo dźwig był na "hamulcu", albo ktoś nim operował podczas silnego wiatru.



Operował i to nie jeden. Kacapy na filmiki mówiły, że operator tego co pierwszy spadł pewnie zginał, a ten drugi pewnie przeżył. Chociaż za ch*ja się nie znam, ale widziałem dużo kranów i wszystkie na takich wysokościach były zakotwione do budynku, a te miały jakieś linki czy inne badziewie.