Byłem kiedyś w społeczności tych zjebów motopedałów, na szczęście w porę się ogarnąłem. Z autopsji powiem że to banda imbecyli, jak ja k***a ich nienawidzę!
Imbecyle to niewielka grupa zapie**alaczy na szlifierkach
Od kiedy motocykliści to "społeczność" i jakaś jednorodna grupa? Imbecyle to niewielka grupa zapie**alaczy na szlifierkach, a dla ogromnej większości motocykl to hobby jak każde inne i sobie na nich po prostu jeżdżą nie zwracając zbytnio na siebie uwagi. Mi się wydaje, że trafiłeś do jakiegoś klubu Błękitna Ostryga i dlatego do tej pory Cię dupsko boli.
T-shirt, krótkie spodenki, sportowe laczki, na ch*j mu ten kask?